Zgodnie z dominującym stanowiskiem fiskusa, w transakcjach zabezpieczających na instrumentach pochodnych podatnikiem VAT jest wyłącznie podmiot, który zawodowo zawiera tego rodzaju kontrakty. Zdarzają się jednak wyjątki.

Podmioty prowadzące działalność gospodarczą nierzadko narażone są na ryzyko ekonomiczne związane ze zmianami stóp procentowych, cen towarów czy kursów walut. Wymaga to podejmowania określonych czynności służących minimalizacji tego ryzyka. Do najczęściej podejmowanych działań ograniczających ww. zjawisko zalicza się przy tym tzw. transfer ryzyka. Polega on na przeniesieniu skutków ryzyka na inny podmiot, który – w zamian za wynagrodzenie – jest gotów je ponieść. Takim podmiotem jest zwykle instytucja finansowa (np. bank). Co ciekawe, narzędziami służącymi do wspomnianego transferowania ryzyka są coraz częściej instrumenty pochodne. Mowa tutaj m.in. o opcjach, umowach forward, swapach oraz innych instrumentach, których cena jest zależna od wartości instrumentu bazowego (np. waluty, stopy procentowej czy towaru).

Pełna treść artykułu konsultanta podatkowego Krzysztofa Dżugaja dostępna w internetowym wydaniu Rzeczpospolitej, Tygodniku Dobra Firma i tutaj.