W styczniu tego roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał dwa nowe wyroki odnoszące się do dobrej wiary i należytej staranności. Tezy płynące z tych wyroków mogą być pomocne dla podatników, którzy padli ofiarą oszustwa podatkowego. Z drugiej strony – wyroki te pokazują, jak istotna jest możliwość wykazania dobrej wiary przez podatnika, w celu obrony przed ewentualnym zarzutem jej braku.

Dobra wiara i należyta staranność – o co chodzi?

Dobra wiara i należyta staranność to okoliczności, które urząd skarbowy często bada w trakcie kontroli podatnika podejrzanego o udział w oszustwie. Stwierdzenie, że kontrolowany podatnik nie działał w dobrej wierze, tj. albo umyślnie dopuścił się oszustwa albo nie dochował należytej staranności w weryfikacji kontrahenta, może skutkować licznymi negatywnymi konsekwencjami. Najczęściej stwierdzenie braku dobrej wiary skutkuje:

  • odmową prawa do odliczenia VAT,
  • zakwestionowaniem prawa do zastosowania stawki 0% VAT,
  • koniecznością zapłaty VAT z faktury uznanej za pustą,
  • sankcją VAT w wysokości nawet 100% powstałej zaległości oraz
  • pociągnięciem właściciela firmy, członka zarządu, czy głównej księgowej do odpowiedzialności karno-skarbowej.

Co zrobić, aby skutecznie obronić się przed zarzutem braku dobrej wiary?

Odpowiedzi na to pytanie może dostarczyć bogate orzecznictwo TSUE, w tym w szczególności ostatnie wyroki dotyczące podmiotu zobowiązanego do zapłaty VAT z tytułu pustych faktur wystawionych przez pracownika oraz granic należytej staranności w weryfikacji kontrahentów.

  • Wyrok TSUE z 30 stycznia 2024 r.

Z wyroku TSUE wydanego 30 stycznia 2024 r. w polskiej sprawie C-442/22 wynika, że organ podatkowy nie może bezrefleksyjnie obarczać pracodawcy odpowiedzialnością za fałszywe faktury wystawione na jego dane przez pracownika.

Zdaniem Trybunału, w sytuacji gdy pracownik wystawił fałszywą fakturę wykazującą VAT, posługując się tożsamością pracodawcy, bez jego wiedzy i zgody, pracownika tego należy uznać za osobę, która wystawiła pustą fakturę. W takiej sytuacji obowiązek uiszczenia kwoty VAT wynikającej z tej faktury powinien ciążyć na pracowniku – a nie na pracodawcy, którego dane zostały wykorzystane do wystawienia fałszywej faktury.

Inaczej jest jednak w sytuacji, w której zostanie wykazane, że pracodawca nie działał w dobrej wierze, tj. nie dochował należytej staranności w celu kontrolowania działań swojego pracownika. W takim przypadku – zdaniem Trybunału – oszukańcze działania pracownika należy przypisać pracodawcy i to pracodawca powinien być zobowiązany do zapłaty VAT wynikającego z pustych faktur.

  • Wyrok TSUE z 11 stycznia 2024 r.

W wyroku z 11 stycznia 2024 r., wydanym w sprawie C-537/22, TSUE podsumował kilka najistotniejszych zasad, którymi powinny się kierować organy podatkowe, oceniając istnienie dobrej wiary po stronie podatników.

Zdaniem Trybunału, w przypadku poszlak wskazujących na oszustwo w zakresie VAT, można oczekiwać od podatnika wzmożonej staranności, mającej na celu upewnienie się, że dokonując transakcji nie uczestniczy on w oszustwie popełnionym przez podmiot działający na wcześniejszym etapie obrotu. Jednakże:

  • podatnik może być zobowiązany do podjęcia wyłącznie takich środków weryfikacyjnych, których można od niego rozsądnie wymagać w okolicznościach danej sprawy;
  • wymogi w zakresie weryfikacji kontrahentów nie mogą skutkować nałożeniem na podatnika obowiązku przeprowadzenia kompleksowych i dogłębnych weryfikacji dotyczących jego dostawcy;
  • w szczególności organy podatkowe nie mogą oczekiwać, aby podatnik zamierzający skorzystać z prawa do odliczenia VAT badał, czy wystawca faktury za towary lub usługi, których odliczenie ma dotyczyć, wypełnił swoje obowiązki w zakresie deklaracji i zapłaty VAT.

Takie wymogi prowadziłyby bowiem do pośredniego zobowiązania podatnika do przeprowadzenia u jego kontrahenta kontroli, która co do zasady nie należy do jego obowiązków.

Co więcej – Trybunał potwierdził, że organy podatkowe mogą publikować wytyczne w zakresie zasad przestrzegania przez podatników należytej staranności. Jednakże wytyczne te nie mogą pozostawać w sprzeczności z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w tym zakresie.

Procedury weryfikacji kontrahentów i nadzorowania pracowników

Orzeczenia TSUE potwierdzają, że podatnik, który padł ofiarą oszustwa podatkowego może uniknąć negatywnych konsekwencji podatkowych jedynie wtedy, gdy będzie w stanie wykazać, że działał w dobrej wierze.

Aby skutecznie obronić się przed ewentualnym zarzutem braku dobrej wiary, podatnik powinien być w stanie udowodnić organowi podatkowemu, że:

  • dokonywał weryfikacji swoich kontrahentów w odpowiednim (rozsądnym) zakresie oraz/lub
  • sprawował odpowiedni nadzór nad pracownikami odpowiedzialnymi za wystawianie faktur i za prowadzenie rozliczeń podatkowych.

Cel ten można osiągnąć poprzez wprowadzenie w firmie procedur określających zasady weryfikacji kontrahentów i nadzorowania pracowników. Warto jest aby te procedury:

  • z jednej strony – realizowały wytyczne w zakresie należytej staranności wynikające z orzecznictwa TSUE,
  • z drugiej strony – były możliwie łatwe do stosowania.

Przygotowanie takich procedur to duże wyzwanie. Jednak ich posiadanie i stosowanie może w sposób istotny przyczynić się do minimalizacji ryzyk podatkowych. Dlatego też dobrze je mieć.