Co przesądzało o sukcesie rozwiązań wprowadzonych w związku z pandemią COVID -19?
Przedsiębiorcy, co potwierdzają statystyki, chętnie korzystali z uproszczonej restrukturyzacji. Jej atutem było złagodzenie wymogów formalnych oraz wprowadzenie limitów wynagrodzeń dla nadzorcy układu w przypadku, gdy dłużnikiem był mikro lub mały przedsiębiorca. Nie bez znaczenia był zapewne fakt, że skorzystanie z uproszczonej restrukturyzacji nie ograniczało możliwości otwarcia także zwykłego postępowania restrukturyzacyjnego. Dłużnik zyskiwał zatem kolejną szansę wyjścia z niewypłacalności lub zagrożenia niewypłacalnością i to niezależnie od tego, czy przyczyną tych stanów była pandemia COVID -19. Tarcza 4.0 przewidywała także zwolnienie od odpowiedzialności za niezłożenie w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości, jeżeli w terminie przewidzianym do złożenia takiego wniosku obwieszczono otwarcie postępowania uproszczonego.
Czego postępowanie o zatwierdzenie układu nie oferuje?
Przede wszystkim postępowanie w obecnym kształcie nie zwalnia już od odpowiedzialności za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym terminie. Taki skutek można osiągnąć dopiero wówczas, gdy układ zawarty z wierzycielami zostanie zatwierdzony. Jest to warunek o wiele trudniejszy do spełnienia i na pewno – bardziej czasochłonny. Czas ma tu niebagatelne znaczenie, gdyż w przypadku fiaska układu – ewentualny wniosek o ogłoszenie upadłości może być uznany za zgłoszony zbyt późno, a tym samym – np. członek zarządu spółki z o.o. lub jej likwidator nie będą mogli uwolnić się od solidarnej odpowiedzialności za zobowiązania spółki.
Duży plus nowych przepisów
Zmiana, która weszła w życie 1 grudnia 2021 wyposażyła postępowanie o zatwierdzenie układu w silny atut wprowadzając do niego elementy ochrony majątku dłużnika. Otóż od dnia dokonania obwieszczenia o ustaleniu dnia układowego (po sporządzeniu listy wierzytelności i wstępnego planu restrukturyzacyjnego) z mocy prawa zawieszone zostaną postępowania egzekucyjne skierowane do majątku dłużnika. Sumy uzyskane w zawieszonym postępowaniu, a jeszcze niewydane – komornik powinien przelać na rachunek dłużnika. Te okoliczności mogą zmotywować wierzycieli do podjęcia rozmów z dłużnikiem. Będą bowiem wiązały się dla nich z poważnymi uciążliwościami. Niestety mogą także pojawić się dłużnicy, którzy skorzystają z uzyskanej ochrony nie dążąc przy tym do osiągnięcia porozumienia z wierzycielami.
Niedopuszczalność wypowiedzenia istotnych umów
Kolejną ważną zmianą jest zakaz wypowiadania przez kontrahentów dłużnika – od chwili obwieszczenia o dniu układowym – istotnych dla działalności dłużnika umów. Spis takich umów sporządza nadzorca układu, a jego decyzja nie jest zaskarżalna. Umowy, o których mowa, to np. najem lokalu lub nieruchomości, na której prowadzone jest przedsiębiorstwo dłużnika, umowy kredytowe, leasingu, rachunku bankowego, poręczeń, ale także inne, jeśli mają znaczenie dla przedsiębiorstwa dłużnika.
Ochrona wierzycieli
Wierzyciele w postępowaniu o zatwierdzenie układu mogą aktywnie zapobiegać przeprowadzeniu postępowania, w tym zniweczyć ochronę polegającą na zawieszeniu egzekucji i zakazie wypowiadania umów. Narzędziem służącym temu celowi jest wniosek o uchylenie skutków dokonania obwieszczenia. Wniosek będzie skuteczny jeśli wykaże, że skutki te prowadzą do pokrzywdzenia wierzycieli, lub że dłużnik już korzystał – w ciągu ostatnich 10 lat z rozwiązania, jakim jest postępowanie o zatwierdzenie układu. Przesłanką uchylenia skutków obwieszczenia jest także fakt, że w ciągu ostatnich 10 lat wobec dłużnika prowadzone było postępowanie restrukturyzacyjne i zostało ono umorzone.
Czyli raz na 10 lat
Fakt, że z postępowania o zatwierdzenie układu można skorzystać jedynie raz na 10 lat, jest chyba najbardziej krytykowanym rozwiązaniem w nowych przepisach. Dynamika życia gospodarczego i cykli koniunkturalnych wydaje się wskazywać na konieczność skrócenia tego okresu, by samo postępowanie mogło stać się rzeczywiście efektywnym narzędziem dla zadłużonych przedsiębiorców.